Premiera - 08.04.2014. Pod jakim pretekstem spotkali się na jednej płycie rockman Piotr Cugowski i mistrz popowej ballady Andrzej Piaseczny? Jaka idea połączyła Tomka Szczepanika, lidera Pectus i Łukasza Zagrobelnego? Do tego mamy jeszcze trzy wspaniałe głosy damskie - Urszula, Ania Wyszkoni i Anna Józefina Lubieniecka. Dlaczego przyjęły zaproszenie do tego projektu? Odpowiedź jest najprostsza z możliwych – bo to płyta wyjątkowa, rzecz historyczna, nie do powtórzenia. "Miłość mi wszystko wyjaśniła" ukazuje się, by uczcić kanonizację Jana Pawła II, ale też po to, by przypomnieć, że ten wielki Polak był nie tylko świętym człowiekiem i głową Kościoła, wybitnym mężem stanu i myślicielem, ale również znakomitym poetą. Tekstami utworów, które złożyły się na ten album są bowiem wiersze naszego papieża. Karol Wojtyła zaczął pisać już w gimnazjum i tworzył nieprzerwanie – wiersze, poematy i dramaty – aż do momentu, gdy na jego skroniach spoczęła papieska tiara. Jan Paweł II odłożył pióro na 25 lat, przekonany, że w powinien się w pełni oddać nowym obowiązkom, ale w głębi duszy poetą pozostał na całe życie, czego dowiódł opublikowanym w 2003 roku "Tryptykiem rzymskim". Często rozprawia się o mistycznych walorach poezji wielkiego Polaka, rozważa się zawarte w niej myśli, ale warto też zwrócić uwagę na śpiewność tej frazy. Zrobił to dopiero Robert Janson, który do poezji świętego z Wadowic dopisał kruche, melancholijne i chwytające za serce melodie. Podjął się również produkcji muzycznej tego nietuzinkowego materiału, a do zaśpiewania wierszy przeobrażonych w pieśni zaprosił przyjaciół reprezentujących wiele pokoleń i nurtów rodzimej sceny. I tak oto znakomici polscy artyści, zamiast ścigać się na listach przebojów, wspólnym wysiłkiem nagrali jedyną w swoim rodzaju płytę "Miłość mi wszystko wyjaśniła". Album, który jest nie tylko okolicznościowym hołdem dla Jana Pawła II, ale przede wszystkim świadectwem tego, że z połączenia poezji i muzyki powstaje unikalne piękno, jakiego próżno szukać w innych wytworach kultury.