Premiera - 05.10.2018. Po „Jazz For Idiots” - krążku, który osiągnął status Platynowej Płyty, Maciej Maleńczuk wydaje kolejną, utrzymaną w jazzowej konwencji, płytę. Miłość do tego gatunku oraz lata ćwiczeń na saksofonie zaowocowały zdecydowanie ostrzejszym i mocniejszym w brzmieniu albumem - „The Ant”. Składa się na niego dziesięć jazz – rockowych kompozycji, których autorem jest sam Maleńczuk. Do ich nagrania artysta zaprosił uznanego amerykańskiego perkusistę Granta Calvina Westona. Na „The Ant”, prócz dwóch wokalnych wyjątków, składają się czysto instrumentalne kompozycje. To wyraz rozdarcia autora, którego przy tworzeniu harmolodycznych utworów, nie opuszczał romantyzm oraz potrzeba wyrażenia się również za pomocą słów. W końcu Maciej Maleńczuk to nie tylko instrumentalista i kompozytor, ale także, a może przede wszystkim wokalista i uznany autor tekstów. Jak sam przyznaje, płyta ta powstała z miłości do jazzu i poczucia, że gatunkowi temu coś się od niego należy. Krążek jest wierzchołkiem góry lodowej, która skrywa ogrom pracy, ćwiczeń i czasu spędzonego z instrumentem, jak też przemyśleń samego autora. Na potrzeby tej muzyki stworzył on coś, co nazwał „californian part”. Większość utworów rozpoczyna się melodyjnym jazz – rockowym tematem, po którym następuje część kalifornijska – wypełniona improwizacjami przestrzeń, mająca niewiele wspólnego z tematem, do którego jednak finalnie prowadzi. W swoich kompozycjach autor nawiązuje do „harmolodic” - teorii i filozofii stworzonej przez Ornetta Colemana – jednego z ojców i wybitnych przedstawicieli free jazzu. Najlepszy Ornette według Maleńczuka, to ten z okresu harmolodic i zespołu Prime Time. Podwojona sekcja rytmiczna i elektronika sprawiały, że dźwięki kotłowały się, nakładały się na siebie tworząc swego rodzaju magmę. O to także chodziło autorowi „The Ant”, który celowo stworzył krótkie, rytmiczne, nieco agresywne formy oraz zwartą, kotłującą się i dynamiczną muzykę. Maciej Maleńczuk do niedawna był przede wszystkim wokalistą i gitarzystą rockowym oraz poetą odważnych i mocnych, obyczajowych tekstów. W swoich piosenkach nie stronił od politycznych komentarzy i bezkompromisowego sposobu wyrazu. Odkąd wydał pierwszą jazzową płytę „Jazz for idiots” (status Platynowej Płyty), dołączył również do grona saksofonistów i kompozytorów poruszających się w jazzowej stylistyce. Grant Calvin Weston to uznany amerykański jazz – rockowy perkusista. Gra jako lider własnych składów, jest też ceniony sideman. Występował i nagrywał płyty z takimi legendami jak m.in. Ornette Coleman czy James Blood Ulmer.